piątek, 25 stycznia 2013

13!

Dobra łapcie 13! No to jak i 13 rozdział to i 16 komentarzy poproszę ! Liczę na Was! Pozdrawiam!;)



O ja!!! To już jutro. Już jutro będę w Turcji z najlepszymi! O 17 mamy samolot. z Warszawy. Pakowałam się i jakoś nie mogłam się spakować, miałam tam jechać na tydzień, a walizki mogłam mieć tylko dwie,( no praktycznie to jedną, ale kolejne kilogramy aby wziąć na pokład musiałam dokupić. )Pakowałam wszystko, praktycznie wiedziałam, że będzie tam na ogół ciepło, ale musiałam wziąć i jakieś ciepłe ciuchy na wieczorne spacery czy coś. Nie mogłam spać, tak się cieszyłam z tego wyjazdu. Piotrek miał być po mnie o 13, a jest 01:30. Co ja do tego czasu będę robić? O tej godzinie byłam tak energiczna, pobudzona życiem. Wszystko mogłam robić, walizki sprawdzałam razem z listą czy wszystko jest. Jest !W końcu zasnęłam. Obudził mnie telefon.
- Za godzinę jesteśmy! - krzyczał Przemo do słuchawki.
- O boże, która to jest godzina ?
- No dochodzi 12, jakoś tak. a co ? Śpiąca królewna zaspała?- śmiał się mówiąc .
- Hah, pakowałam się prawie do 2. Nie moja wina.
- Tak,tak nie rób się niewiniątkiem, królewno.
- Oczywiście, żabciu. Spadaj już! Muszę się uszykować. A tak w ogole to Piotrek co się tak drze ?- zapytałam.
- Pakuje się na ostatnią chwilę."Przemo gdzie jest moja koszulka fioletowa?"
- hah, właśnie słyszę. Powiedz, że jest u mnie.
- O u Ciebie, ciekawe co tam robi jego koszulka.
- Nie śmiej się cymbale! Po prostu sobie poplamił.
- Poplamił? hahaha. Dobra kończę, do zobaczenia królewno!
- No paaa, krowo.
Już miałam się rozłączać gdy w tle usłyszałam.
- Za ta krowę oberwiesz.
Szybko się ubrałam, zjadłam płatki z mlekiem i zostawiłam kartkę na stole w kuchni "Jestem w Turcji wrócę za kilka dni. Kocham Was! Julka."
Zabrałam jeszcze torebkę, w której miałam potrzebne rzeczy typu małą kosmetyczkę, słuchawki, portfel i takie tam różne pierdołki.
- Więcej tego nie było, królewno? - zapytał Przemo
Gdy Przemek pakował nasze bagaże do auta, Piotrek przywitał się ze mną.
- No,no, no. - powiedziałam pod nosem.
- Ej,dobra! Królewna już pocałowała żabcie i co ? Z tego co wiem powinien zamienić się w księcia, a to podobne do ropuchy jakiejś. - żartował Przemo.
Momentalnie oberwał w łeb od Piotrka.Ze wszystkimi mieliśmy spotkać się na lotnisku.
Podróż autem była dość śmieszna, bo Przemek z Piotrkiem opowiadali mi jakieś dziwne sytuacje z ich życia jak byli mali.Odprawa była dość szybka. Zajęliśmy miejsca. Ja przy oknie, o to miejsce musiałam użerać się z Przemkiem co on dzisiaj pił ?! Obok mnie, Piotrek,Przemo, Zengi. Gdzieś na tyle Patryk z Zosią i Kasia z Janosiem.
- No to kochani słit focia! Trzeba poinformować fanki, że lecą z Wami dziewczyny.
Oparłam głowę o Piotrka ramie i przespałam cały lot.
- Kochani zapnij pasy, lądujemy .
- Co?Co? Okej. - mówiłam zaspanym głosem.

*godzinę później*
To jest nasz hotel? Nie mogłam w to uwierzyć. Sauna,spa,basen,widok na morze.
- To tak mamy cztery pokoje, dwu osobowe.
- Piotrek z Julią, Zengi z Przemem, Magic z Kasią, Patryk z Zosią.
- No to co brachu, dzisiaj trzeba kogoś wyrwać . - mówil Zengi do Przema.
- Haha, koniecznie.
Jak hotel przechodził ze swoim wnętrzem do historia, to nie chciałam wspominać o pokoju. Wielkie łóżko, jak dla małżeństwa.
- No to dzisiaj się wyśpimy.
- Na pewno. - powiedział Piotrek zbliżającym się krokiem.
nagle czułam jego wargi na moich ustach, potem na szyi. I wielkie stukanie do drzwi. Nie kto inny jak dwa przydupasy.
- Za godzinę....oj przepraszamy.
- Wy wiecie kiedy przyjść? haha . - powiedziałam dziwnym głosem, pewnie zrobiłam się cała czerwona.
- Nie, no co chcecie? - zapytał Piter.
- Za godzinę na plażę. Dalej, dalej.
- Okej.
Wstałam i poszłam się troszeczkę odświeżyć po podróży, ubrałam się, włosy upięłam w koka z "artystcznym nieładem " i byłam gotowa, teraz pora na Piotrka
- Czekam na Ciebie, pośpiesz się.
Sprawdziłam szybko fejsa i napisałam na tablicy " Turcja z najlepszymi <3 i="">i wyszłam. Kapnęło mi coś na nogę.....krew. Niech to, myślałam, że już koniec przed dwa dni było wszystko w porządku. 
- Julia!
- Co ?
- Podaj mi jakąś bluzkę.
- Okej, a może być niebieska ?
- Nie.
- A fioletowa?
- Może.
Podałam mu bluzkę, którą u mnie zostawił.
- Jeja, Piotrek ! Ręcznik.
Zasłonił oczy palcami.
- Oj sorki.
- Hahahaha.
*na plaży*
- Chodźcie tam!
- Za daleko. - powiedzieli znudzeni już chłopacy chodzeniem.
- To tu! - krzyknęłam .
Rozłożyliśmy swoje ręczniki, oczywiście jak to chłopacy od razu pobiegli do wody, a my się opalałyśmy. Chwila ta jednak długo nie trwała.
Zostałam ochlapana wodą z wiaderka. Skąd on miał wiaderko ?! Okazało się, że pożyczył od jakiegoś małego chłopca. Hahaa, jakie dziecko.
- Nie teraz przegiąłeś .Zostaw mnie!
Trójka chłopaków wzięła mnie na ręce i wyniosła do wody. Tą trójką byli: Przemo, Zengi i Patryk.
 -Hahaha, puść mnie! - krzyczał, ale i tak nie pomogło.
- A to królewno, za tą krówkę. - uśmiechnął się chamsko.
-I teraz przegięliście!
- Kochanie, ale to nie ja!- tłumaczył się Piotrek.
- Kochanie?! Przecież mi nie pomogłeś. -  śmiałam się, ale jednocześnie udawałam wkurzoną.
Później już wszyscy byliśmy w wodzie, bo okazało się, że Zosia i Kasia także wylądowały w wodzie w "niewinny" sposób, chlapaliśmy się, topiliśmy, pływaliśmy.
-Piotrek, ale ja pływać nie umiem, boję się!
- Przecież trzymam Cię, nie utopisz się.
- Hah, dziękuje, mam nadzieję, że tym razem mnie uratujesz.
- Kocham Cię. - powiedział po cichu.
Wracając z plaży zaczepiliśmy jeszcze "REJS PO MORZU TYLKO Z WŁODKIEM !
- Haha, lepszej nazwy już nie mogli wymyślić.
Rejs był dość spokojny, chociaż czasem miałam momenty, że będzie to jak w TITANIC. Hah. Bałam się.
Wróciliśmy do hotelu dość późno,wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. Jutro czekał na dzień pod tytułem " Zwiedzanie miasta i zakupy z dziewczynami ." Haha.

18 komentarzy:

  1. świetny <3 czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudoo *.* czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacja, oby szybko był kolejny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmmm cały czas zastanawia mnie to osłabienie Julii.... Mam nadzieję, że to nic poważnego ;) Czekam na kolejny i http://just-one-step-closer.blogspot.com/ zapraszam na nowość ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny ;) czekam na kolejny ;* :)

    OdpowiedzUsuń
  6. haha, oni to moją pomysły ; )) niech się w końcu wyjaśni co z Julią ; x ; d czekam na next < 3

    OdpowiedzUsuń
  7. rewelacja. ;) mam nadzieję że z Julką to nic poważnego. ;) oby szybko był kolejny rozdział. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. kolejny , kolejnyyy !! ;D ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. co z Julką? to coś poważnego?
    rozdział super ja też chcę słońce i ciepło, a nie śnieg i mróz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam do mnie na nowość http://trzymajgaz.blogspot.com/

      Usuń
  10. http://szalen.blogspot.com/2013/01/czesc-12_27.html nowa czesc :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny rozdział. ;) dawaj następny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten gorszy stan zdrowia Julki niepokoi mnie. Wakacje! Matko, marzę o wakacjach :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Next, next, next. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny ! :D Czekam na kolejny !♥

    OdpowiedzUsuń
  15. http://just-one-step-closer.blogspot.com/ zapraszam na nowość ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. http://speedway-cale-moje-zycie.blogspot.com/
    zapraszam na nowość ;D

    OdpowiedzUsuń